Spotkanie podróżnicze
Przez Urianchaj i Mongolię - autostopem przez kraj bez dróg
„W Mongolii nie ma dróg tylko kierunki” – mówili. Kiedy jednak stoisz pod mongolską granicą z determinacją, aby ten kraj przejechać autostopem, nic cię to nie obchodzi. Śmiało przekraczasz linię. Odbierasz pieczątkę do paszportu. Zarzucasz plecak. Śmiało kroczysz po drodze wijącej się przed tobą. Mijasz tabliczkę z napisem „Mongolia” i….
I nagle odkrywasz, że droga się kończy.
Tuwa, czyli dawny Urianchaj, kraina w Rosji, z której Rosjanie uciekają. Mongolia, czyli kraina niezwykła i tajemnicza, tak samo jak jej mieszkańcy, dumni potomkowie Czyngis-chana, który czai się tam na każdym kroku i na końcu każdej wypowiedzi.
Będzie to opowieść o śpiącym carze, o życiu w rosyjskiej ekspedycji archeologicznej, a także o kwiatach wywołujących deszcz. Dowiecie się, jak dogadać się z kimś, kto mówi tylko po mongolsku, jak znaleźć nocleg w jurcie i jak w ogóle wygląda dom nomadów w XXI wieku. Spotkamy żołnierzy SPECNAZu, robotników, pasterzy, dziennikarzy, szamanów i mnichów, a na końcu zaliczymy mongolską imprezę. Będzie też garść porad praktycznych: co warto zjeść, jak się łapie stopa na stepie oraz ile mleka dają krowy w Mongolii.
Monika Radzikowska - archeolog i edukator. Prowadzi zajęcia w szkołach i muzeach, a w wakacje często kopie na wykopaliskach. Współtworzy fundację archeologiczną Terra Desolata. W wolnych chwilach podróżuje, najchętniej z plecakiem. Zbiera baśnie, legendy i mity z całego świata.